ZAPRASZAMY SERDECZNIE DO POBRANIA SKROMNEJ GAZETKI NASZEGO AUTORSTWA.

DO POBRANIA TUTAJ.

sobota, 21 września 2013

Piosenki, które zmieniły świat

Dziś chciałabym Wam przedstawić listę 12 piosenek, które zmieniły świat. Mam nadzieję, że Was zainteresuję i posłuchamy ich wspólnie.

12. Any Man of mine - Shania Twain


Wpływ tej wokalistki na muzykę country wykonywaną przez kobiety, widać prawie w każdym aspekcie, zarówno w tekstach, jak i w aranżacjach. Nie wykluczając teledysków i ubioru. Jej utwory charakteryzują się prostym tekstem, jednak trafiają w sedno i wszyscy je łapią, biorąc do siebie. Sama artystka mówi, że właśnie ta piosenka odzwierciedla ją idealnie, jako artystkę. Ma swój unikatowy i niepowtarzalny styl, którego nikomu nie udało się nadrobić. Ta piosenka to również ważny akcent w sprawie statusu kobiet w Ameryce, wyrażała zmiany w społeczeństwie. Lekkość, ale stuprocentowa celność słów, to sukces w tym przypadku. 


11. Smells like teen spirit - Nirvana 


Nie znam osoby, która by nie kojarzyła tego utworu. Pochodzący z 1991, od razu trafił do serc nastolatek, ponieważ Kurt Cobain, wokalista Nirvany, śpiewał bezpośrednio o ich życiu. Nazwana ich hymnem, określeniem całego pokolenia. Podbudowała wiele młodych ludzi w tamtym okresie, jak wypowiedział się Doug Forshey - gdy jej słuchałem, wierzyłem, że wszystko może się zmienić. Utwór ten kojarzy się jako symbol przemiany, która wstrząsnęła muzycznym przemysłem... od wydania albumu z tym utworem w 1991, Kurt Cobain razem z resztą zespołu reprezentowali sfrustrowaną młodzież. Pokolenie poszukujące sensu, w czym brał udział pośrednio przez utwory właśnie. 

10. Walk this way - RUN-DMC


To klasyczny, rockowy kawałek. Ich debiutancki album został pierwszą złotą płytą w historii  tej muzyki. Trzy lata później - zadziwili współpracą z Aerosmith - nagraniem właśnie Walk this way. Ten utwór miał ogromny wpływ na kulturę. Rapowali przy rockowych brzmieniach, rockowe riffy, ale nadal pozostawali w hiphopie. Nazywani królami rapu i królami rocka. Niezwykłe połączenie właśnie tych dwóch gatunków. Byli iskrą, która rozpaliła ruch w muzyce popularnej. To pierwsi raperzy, którzy zdobywali złote, a później multiplatynowe płyty. Niekwestionowany sukces. 

9. Like a virgin - Madonna 


Utwór Madonny z roku 1984; pojawiła się ona na scenie w samym środku okresu Regana i Tchatcher. Jej wizerunek, który charakteryzował się ogromną pewnością siebie i seksem, inspirował wiele młodych kobiet, gdy erotyzm czy pojęcie bezpiecznego seksu, nabierały dopiero znaczenia. Muzyka Madonny niosła przekaz, że kobiety chcą siły i władzy. Dodatkowo, ten utwór zniósł barierę, która dzieliła gwiazdy i zwykłych ludzi. Łamała schematy. Przy promowaniu Like a virgin, powiedziała, że chce rządzić światem. Z pewnością jej się to udało, posiada niezwykłą siłę.

8. Do they know its Christmas? - Band Aid


Latem 1985 roku, zebrały się największe gwiazdy brytyjskiego popu, by wspólnie nagrać piosenkę. Celem tego nagrania było przeznaczenie zarobionych pieniędzy dla głodujących ludzi w Etiopii. Pomysłodawcą był Bob Geldfor, akcja ta dała początek Live Aid, czyli największemu rockowemu koncertowi charytatywnemu na świecie. Stałą się też inspiracją dla wielu innych akcji charytatywnych, ludzie zaangażowali się w działalność społeczną. Od tego momentu, pomoc stała się czymś fajnym, nastawienie ludzi się zmieniło. Ogromny wpływ na świadomość. Zaczęli pomagać. 

7. I wanna be sedated - Ramones


Chcę się uspokoić. Nie mam co robić, nie mam dokąd iść. Chcę się uspokoić. Piosenka mówiąca o nudzie, ale emanująca niesamowitą energią. Dokonali przemiany, uratowali rock'n'rolla, po tym wszystko było inne. Ich uproszczona muzyka była energiczną i buntowniczą formą wyrażania siebie. Zainicjowany przez Ramones oryginalny styl punk, zdobył popularność na całym świecie. Czwórka młodych ludzi szukała czegoś, co da im siłę i godność. Ten utwór to kwintesencja nihilistycznej punk rockowej postawy. To cyniczna opowiastka o młodych zbuntowanych, którzy za nic nie chcą się ustatkować. Po upadku epoki hippisów i przemianie ich w biznesmenów, ten utwór oddawał niechęć młodych ludzi, zbuntowanych ludzi do stabilizacji, która zawsze kojarzyć się im będzie ze zdradą ideałów. 

6. Stayin' Alive - Bee Gees


Do dziś ta piosenka to największy hit Bee Gees. Po tym, jak idę, widać, że lubię kobiety. I ta piosenka zawsze wszystkim, chyba, będzie się kojarzyła z Johnem Travoltą, który przechadza się nowojorską ulicą w rytm tej piosenki. Od tej sekwencji zaczynała się, przecież, kultowa Gorączka sobotniej nocy! To nie jest piosenka o tańczeniu czy nocnych klubach, bardziej mówi o tym, jak przetrwać w Nowym Jorku. Opowieść o dzieciaku, który zmaga się z życiem i stara się coś osiągnąć- Craig Werner. Utwór ten to sportretowanie potrzeb przeciętnego człowieka, który ciężko pracuje pięć dni w tygodniu, by zaszaleć w sobotę na dyskotece. Disco wróciło do łask.

5. I Shot the Sheriff - Bob Marley & The Wailers  


Krótko mówiąc, utwór ten to muzyczny symbol walki z niesprawiedliwością społeczną. Marley napisał hymny wolności. I shot the Sheriff miał ogromny wpływ na popularyzację reggae i ideę rasta. Uczynił z tego gatunku, muzykę znaną nie tylko na Jamajce, ale na całym świecie. Rita Marley nazwała go prorokiem, ponieważ przewidział rzeczy, które codziennie przydarzają się ludziom na ulicy. Potrzeba zmiany systemu znalazła oddźwięk właśnie w tej piosence. 





4. Respect - Aretha Franklin

Utwór ten z 1967, wyśpiewane: mam to, czego potrzebujesz kochany. Czego potrzebujesz? Wiesz, że to mam. Proszę tylko o odrobinę szacunku, gdy wracasz do domu. Przez Smokey'a Robinsona piosenka została nazwana hymnem kobiet. Niezwykłość tego utworu w dużej mierze opierała się na tym, że w tamtym okresie - czarna kobieta śpiewała o szacunku. Muzyka Arethy Franklin była pełna siły i uczciwości, z pewnością ponadczasowa; łączyła rasy. Rzadko takie utwory się zdarzały. Respect wymieniany jest w większości list największych piosenek. 

3. I want to hold your hand - The Beatles 


Najbanalniejszym stwierdzeniem jest to, że w historii nigdy nie było drugiego takiego zespołu jak The Beatles. Ten zespół to do dzisiaj kult i socjologiczne zjawisko. A wszystko to zaczęło się od przebojowego singla I want to hold your hand. Od tego utworu zaczęła się tzw. "beatlmania", czyli masowa histeria i obsesja na punkcie Beatlesów. Do dnia dzisiejszego żaden zespół ani gwiazda, nie osiągnęła tak spektakularnego sukcesu. Zmienili wszystko, dekada dojrzewała razem z nimi. Ludzie odczuwali niezmierną radość, słuchania ich muzyki. Częstym tematem tego okresu były pierwsze, niewinne uczucia. Trafiało to w gusta publiczności spragnionej lekkich utworów. Utwór ten był najlepiej sprzedającym się brytyjskim singlem. 

2. Heartbreak Hotel - Elvis Presley 


Świat oszalał, kiedy amerykańskie telewizje po raz pierwszy wyemitowały fragment koncertu Presleya, na którym w rytm szybkiego Heartbreak Hotel rytmicznie kręcił biodrami. Księża nawoływali do bojkotu jego piosenek, nazywali je szatańskimi pomiotami, konserwatyści zakazywali patrzeć córkom na wokalistę, widzieli w nim uosobienie seksu i wyuzdania. Wraz z pojawieniem się tego utworu, muzyka pop utraciła niewinność. W dużej mierze, piosenka ta ukształtowała styl króla i miała ogromny wpływ na jego przyszłą twórczość. Heartbreak Hotel stał się pierwszym rock'n'rollowym przebojem. Rozruszał młodzież, na jego koncertach młodzi ludzie tracili panowanie nad sobą.

1. Maybellene - Chuck Berry


Utwór został zarejestrowany 21 maja 1955. I tą datę uznaje się za dzień narodzin rock and rolla. Chuck Berry skorzystał z klasycznego utworu western, w jego archaiczne brzmienie wkomponował swoją elektryczną gitarę i zmienił jego tytuł. W ten sposób, zupełnie nieświadomie, wyznaczył kierunek ewolucji amerykańskiej muzyki i popkultury. Wokalista w Maybellene śpiewał o sportowym aucie, złamanym przez kobietę sercu, tworząc tym samym kanon rockowej tematyki. Jest niesamowity i wieczny. Stworzył niezwykłą muzykę dla nastolatków. Jak sam mówi: nagrałem muzykę, z którą mogły się identyfikować nastolatki. Stali się oni grupą docelową, od której zależały zachodzące zmiany. Czarna muzyka przestała się być całkiem czarna od pojawienia się Maybellene. Ktoś powiedział kiedyś, że gdyby Chuck Berry był biały, cała historia potoczyłaby się inaczej. 


Miłego weekendu Wam życzę! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz